piątek, 26 lipca 2013

Efekty cardio kickbox - waga w dół

Kochani,
śpieszę Wam donieść, że mogę się już pochwalić pierwszymi osiągnięciami w odchudzaniu.
Waga pokazuje mi już 77 kg, po miesiącu odchudzania. Mój obecny wskaźnik BMI wynosi 29.
Do mojego celu zostało mi do zrzucenia jeszcze 22kg.



Dla osób dorosłych wartość BMI wskazuje na:
  • poniżej 15 - wyniszczenie
  • 15,0 - 17,4 - wychudzenie
  • 17,5 - 19,4 - niedowaga
  • 19,5 - 24,9 - waga prawidłowa
  • 25,0 - 29,9 - nadwagę
  • 30,0 - 34,9 - I stopień otyłości
  • 35,0 - 39,9 - II stopień otyłości
  • 40,0 i więcej - otyłość kliniczna
 Granice wagowe według BMI dla mojego wzrostu (163cm):
Wyniszczenie: poniżej 39.6 kg
Wychudzenie: od 39.9 kg do 46.2 kg
Niedowaga: od 46.5 kg do 51.5 kg
Waga prawidłowa: od 51.8 kg do 66.2 kg
Nadwaga: od 66.4 kg do 79.4 kg
I stopień otyłości: od 79.7 kg do 92.7 kg
II stopień otyłości: od 93 kg do 106 kg
Otyłość kliniczna: powyżej 106.3 kg

Jeśli chcesz obliczyć swoje BMI i sprawdzić swoją wagę prawidłową polecam Ci przelicznik, z którego ja korzystam Kalkulator BMI,


Najbardziej się jednak cieszę nie ze spadku wagi, a ze spadku centymetrów. Przez długi moment moja waga stała w miejscu, a moje ciało się zmieniało.

Poprzedni pomiar robiłam 20 czerwca.
Od tego czasu trochę się zmieniło. 
MOJE POMIARY (w cm):
Szyja            38  -
Biust            105 -
Pod biustem 96 95
Talia             90 88
Brzuch         98  97
Biodra         108 106
Udo             61 58
Łydka         42 39,5

 Jednocześnie chciałabym podsumować moje 3 tygodnie suplementacji. Przez 3 tygodnie brałam termogenik, który miał ułatwiać redukcję tkanki tłuszczowej i jednoczesny rozwój suchej masy mięśniowej dzięki procesowi termogenezy. Nie wiem na ile wynik mojej pracy związany jest ze stosowanym produktem. Mogę Wam powiedzieć jedynie, że nie warto go brać, jeśli nasz wysiłek jest słaby. Nie odczułam zwiększonej potliwości przy jeździe na rowerze, za to po cardio owszem - lało się ze mnie. Prawdopodobnie najlepsze efekty uzyskałabym przy stosowaniu specyfiku i ćwiczeniu na siłowni. 
Na razie nie będę stosowała produktu, trochę uciążliwe jest spożywanie go 30 min przed śniadaniem, zwłaszcza jak się wstaje rano o godzinie 5 i ma się tylko 40 minut do wyjścia z domu.
Jako że nie jest to sponsorowany post reklamowy nie podaję nazwy produktu. 


W tym tygodniu było u mnie słabo z ćwiczeniami.
Trochę tylko na kręgosłup robiłam, a jak już miałam się wczoraj się na porządnie zabrać do roboty to wypadło mi wieczorne wyjście i zamiast ćwiczeń była pizza.
Mały grzeszek.
A dziś trzeba to spalić. Więc wracają ćwiczenia na nogi i cardio kickboxing. Muszę Wam powiedzieć, że moje nogi fajnie się umięśniły, centymetry spadły, ale i uda zrobiły się twarde, zaczyna mi się ładnie rysować wewnętrzna strona ud.
Także polecam Wam cardio kicboxing Jillian Michaels.

I'm happy. Ale jak to mówią - apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Buziaczki

.A


2 komentarze:

  1. Oj tam grzeszek! Czasami mozna sobie pozwolić :-) i nie ma co później żałować.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie
    http://siostraelwa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. BMI... zwodnicze paskudztwo, chociaż na jego podstawie ustaliłam pierwszy cel 63 kg. Ogolnie raczej pośrodkuję pomiędzy różnymi kalkulatorami, bo obecnie moje BMI pokazuje poniżej 24, a ja bym tego dobrym wynikiem nie nazwala (;

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...