poniedziałek, 23 września 2013

Dres w wersji lux? Juicy Couture vs. Biedronka. Mój jesienny outfit

Przeglądałam wczoraj internet w poszukiwaniu inspiracji związanych z welurowym dresem. I znalazłam poniższe zdjęcie.
źródło: lula.pl

Zdjęcie pochodzi z 2009 roku, kiedy to Eva Longaria była w Polsce. Eva ma na sobie miękki welurowy dres kultowej marki Juicy Couture (218 dolarów).


źródło: lula.pl

Miesiąc temu kiedy kupowałam ten dres, jeszcze się w spodnie nie mieściłam, ale tak mało brakowało, a cena - cena była rewelacyjna. 20 zł za nowy dres? Jakże nie skorzystać.
Otwarcie  po remoncie nowej biedronki, tłum ludzi, mega promocje, a ja jedyna grzebałam w koszu z dresami w poszukiwaniu XL, niestety musiałam się zadowolić L. I bluza leżała na mnie idealnie, niestety spodnie okazały się za ciasne. Minął miesiąc i już w nie wchodzę.

Bluza nie jest wykończona kołnierzykiem, posiada za to kaptur.

Evie klasy dodaje zamotana pod szyją duży szal.
Chyba muszę podpatrzeć ten pomysł i wybrać się na poszukiwania szarego dużego szalu bądź komina.

Jesienny outfit jak znalazł. :)

4 komentarze:

  1. Osobiście nie lubię welurowych dresów.
    Nie wiem, dlaczego. Jakoś tak nie czuję się w nich dobrze.
    Ale cena faktycznie cudowna.
    No i wiem, że ciepły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również muszę się przekonać do weluru. Jak się nie sprawdzi do ćwiczeń to będę w nim sprzątać. :)

      Usuń
  2. Jakiś czas temu kupiłam w Biedronce spodnie dresowe za grosze i sprawdzają się idealnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. jak była promocja to pewnie, że trzeba brać ;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...