wtorek, 13 sierpnia 2013

Foto menu cz. 1

Dzień dobry :)
Dobry, bo zaczęty od treningu, 30 minut na ramiona i kręgosłup. :) Zaliczone.

W tym tygodniu zaczynam dwa nowe wyzwania:
  • Nie będę jeść słodyczy i słodzonych napojów - Dieta beż żadnych słodyczy - 7dni

  • Nie będę jeść w fast foodach - Przez cały okres trwania zakładu nie będę jadł w fast foodach (hamburgery, kebaby itp.) - 21 dni


O ile pierwsze wyzwanie będzie ciężej zrealizować, to drugie nie będzie problemem (chyba że wypadnie mi akurat spotkanie ze znajomymi).
Zatem dziś dzień 1!

Przedstawiam Wam moje dzienne przykładowe menu.
Zaznaczam zarazem, że jest to menu z dnia wolnego od pracy. :)

Śniadanko, podstawowy posiłek dnia, mający nam dać energię, siłę napędową na cały dzień. Musi zatem zawierać węgle i białko.
U mnie jest to kasza jęczmienna na mleku i wodzie(1:1) z budyniem i wiórkami kokosowymi.
Kasza jęczmienna jest dobrym źródłem zdrowych węgli.
W 100g kaszy jest 68,8g węgli i 6,9g białka. Tłuszcze stanowią 2,2g . 

Drugie śniadanie to węgle i białko. Kanapka na razowym pieczywie z pasztetem z cukinii i pomidorkiem.

Obiad to niefotogeniczna kasza gryczana z sosem mięsno-warzywnym i pomidory z cebulką i jogurtem naturalnym.
2 godziny po obiedzie spożywam zwykle zupkę warzywną. Czasami jest odwrotnie, najpierw zupka, a po 2 godzinach sycące danie obiadowe.
Tu mamy zupkę a'la barszcz ukraiński: buraczki, kalafior, fasolka szparagowa i szczaw. Nietypowe połączenie. 
Na kolację staram się spożywać białko. Najczęściej jest to twaróg/serek wiejski z cynamonem lub jajka.  Tu mamy jajecznicę z dwóch jaj z pomidorkiem i cebulką.  Mało ścięta - moja ulubiona. :)

Nie jest to jeszcze menu idealne, wymaga dopracowania. Ale jestem na dobrej drodze. 
Wyeliminowałam ostatnio z diety praktycznie owoce, pozostało jedynie jabłko, ale i to w połączeniu z marchewką, jako dodatek do obiadu.

Nie liczyłam kalorii. Powinno był około 1500.  Czyli po 300 kcal na posiłek.

Dzienne spożycie białka przy wadzę 77 kg powinno wynosić 92,4 g, czyli 1,2g na każdy 1kg masy ciała dla osób odchudzających się i sportowców.  Na oko spełnione. :)

 A teraz wracam do ćwiczeń. Trzymajcie się. Buziaki. 

.A


2 komentarze:

  1. Samo pyszne jedzonko :)
    Świetny pomysł z tymi wykresami co do dni diety, na pewno motywują :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najpyszniejszy jest obiadek :) Kasza z mięsem. Ojej... mniam! :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...