Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pomiary. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pomiary. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 27 października 2013

Droga do sukcesu jest długa, ale warto!

Październik właściwie już prawie za nami. Czas na podsumowanie miesiąca. Jak widać waga w połowie października osiągnęła poziom 73kg, przez tydzień oscylowała między 73 a 74, dziś znowu pokazała 73. 2
W miesiąc -1 kg. Ogółem -7kg.



Ktoś może powiedzieć, że mało, w końcu tyle powinno się chudnąć w tydzień.
Nie liczę kalorii, może mój błąd, generalnie jem wszystko na co mam ochotę, z tym, że używam zdrowych zamienników. Smażę na oliwie z oliwek, spożywam złożone węglowodany, na śniadanie owsianka lub kasza jęczmienna z warzywami bądź na słodko, czasami jajecznica. Unikam słodyczy, spożywam jedynie gorzką czekoladę w niewielkiej ilości. Chodzę najedzona.
Ćwiczę 3-4 razy w tyg, jest to moje minimum, przy czym spaceruje dużo. W październiku biegałam 3 razy. Jestem z siebie dumna, myślę, że powoli przestawię się na bieganie wiosną, jak tylko będzie ładniejsza pogoda.

Mam efekty.
To najważniejsze.

- 7 cm. I w końcu ruszyła dolna partia ciała. :)

Droga do sukcesu jest długa, ale warto!

niedziela, 13 października 2013

Jak obliczyć wskaźnik dystrybucji tkanki tłuszczowej - WHR

W piątek miałam wesele, trochę niespodziewanie wypadło mi, szybki przegląd szafy. Nie mam w co się ubrać! Nie mam eleganckiej sukienki w aktualnym rozmiarze, sukienka sprzed dwóch lat ponad nie zapinała mi się na biuście. Podjęłam decyzje, pożyczam sukienkę od przyjaciółki, nie będę kupować skoro i tak chudnę. Bawiłam się znakomicie, dużo nie jadłam i nie piłam, a tort też tylko posmakowałam kawałeczek, chociaż był obłędnie pyszny - czekoladowy.  Na wadzę tylko pół kilo więcej, więc nie jest źle, to było małe szaleństwo. Następnego dnia po weselu przymierzyłam starą sukienkę - no i proszę, zapięła mi się na biuście [zamek z przodu ;) ].


W ostatnim poście wspomniałam o tym, że wyliczam sobie WHR, dzięki czemu zaobserwowałam zmianę typu figury z jabłka na gruszkę.

WHR jest wskaźnikiem określającym rozmieszczenie tkanki tłuszczowej w organizmie. 
Stanowi stosunek obwodu talii do obwodu bioder.

To właśnie na podstawie wskaźnika WHR rozróżniamy otyłość typu jabłko i gruszka.
Jabłko - czyli otyłość androidalna, występuję gdy u mężczyzn wskaźnik ten jest powyżej 1, a u kobiet powyżej 0,8. Ja posiłkuję się źródłem określającym granicę na poziomie 0,84. Mój obecny wskaźnik wynosi 0,81.
Otyłość gynoidalna to tzw. gruszka. Jest to WHR na poziomie poniżej 1 u mężczyzn i poniżej 0,8 u kobiet.

źródło: www.provita-katowice.pl
Panowie muszą pamiętać, że obwód talii powinni mierzyć mniej więcej na wysokości pępka.

Otyłość androidalna pociąga ze sobą gorsze konsekwencje zdrowotne. Wiąże się z otłuszczeniem organów wewnętrznych, zwiększa ryzyko chorób serca, nadciśnienie, miażdżyca, cukrzyca.

  Dlatego tym bardziej cieszę się ze zgubieniem brzuszka. U mnie w rodzinie są już przypadki cukrzycy, a ja sama mam problemy z jajnikami.

poniedziałek, 30 września 2013

Tendencja spadkowa. Podsumowanie września

Wróciłam po kilkudniowej nieobecności. W między czasie miałam krótki wyjazd i przeprowadzkę do drugiego mieszkania. W końcu mieszkam bliżej centrum, na uczelnie będę codziennie dochodzić 20 min a nie siedzieć w autobusie ponad 30min. I mam miejsce do skakania na skakance. :)

Czas na podsumowanie września. Początek września był dietetyczny i skupiony na ćwiczeniach, zwłaszcza pierwszy tydzień. Później już było gorzej, było dietetycznie, ale coraz mniej wysiłku.
Mimo wszystko zanotowałam tendencję spadkową.

Na wadze mam 74kg, czyli minus 1kg.  

W obwodach minus 9 centymetrów. 


Obiecuję poprawę. Październik ma być jeszcze lepszy.

czwartek, 29 sierpnia 2013

Podsumowanie dwóch tygodni act - 2 kg mniej

Myślałam już,że niestety moje plany co do odchudzania legły w gruzach.
Dziś odebrałam wynik. Negatywny.
Ufffff.
Dziękuję Wam za wsparcie pod ostatnim postem, jesteście kochane. ;*

Można walczyć dalej, tym bardziej że skutki wysiłku, zdrowej racjonalnej diety są widoczne.
Dziś rano waga pokazała 75 kg. :)
Jezu, jakbym chciała, żeby było już 55.




Centymetry też lecą.Poprzedni pomiar był 26lipca.

MOJE POMIARY (w cm):

Ubyło mi 7 centymetrów i 2kg w miesiąc. Z czego wszystko w praktycznie 2 tygodnie ostatnie, wraz ze zmianą formy treningu. Aerobiczny trening obwodowy na prawdę skutkuje. :)
Mam mały zastój w dolnych partiach ciała, mięśnie się wzmocniły, ale centymetry nie spadają. Z brzucha też mi teraz nic nie spadło, ale słyszę opinie, że to właśnie ta partia ciała najbardziej mi wyszczuplała. Zresztą zawsze miałam taką tendencję, że centymetry najszybciej spadały mi w brzuchu.


źródło: zszywka.pl

A teraz lecę faszerować cukinię na obiad.

Trzymajcie się. Buziaczki.

.A

piątek, 26 lipca 2013

Efekty cardio kickbox - waga w dół

Kochani,
śpieszę Wam donieść, że mogę się już pochwalić pierwszymi osiągnięciami w odchudzaniu.
Waga pokazuje mi już 77 kg, po miesiącu odchudzania. Mój obecny wskaźnik BMI wynosi 29.
Do mojego celu zostało mi do zrzucenia jeszcze 22kg.



Dla osób dorosłych wartość BMI wskazuje na:
  • poniżej 15 - wyniszczenie
  • 15,0 - 17,4 - wychudzenie
  • 17,5 - 19,4 - niedowaga
  • 19,5 - 24,9 - waga prawidłowa
  • 25,0 - 29,9 - nadwagę
  • 30,0 - 34,9 - I stopień otyłości
  • 35,0 - 39,9 - II stopień otyłości
  • 40,0 i więcej - otyłość kliniczna
 Granice wagowe według BMI dla mojego wzrostu (163cm):
Wyniszczenie: poniżej 39.6 kg
Wychudzenie: od 39.9 kg do 46.2 kg
Niedowaga: od 46.5 kg do 51.5 kg
Waga prawidłowa: od 51.8 kg do 66.2 kg
Nadwaga: od 66.4 kg do 79.4 kg
I stopień otyłości: od 79.7 kg do 92.7 kg
II stopień otyłości: od 93 kg do 106 kg
Otyłość kliniczna: powyżej 106.3 kg

Jeśli chcesz obliczyć swoje BMI i sprawdzić swoją wagę prawidłową polecam Ci przelicznik, z którego ja korzystam Kalkulator BMI,


Najbardziej się jednak cieszę nie ze spadku wagi, a ze spadku centymetrów. Przez długi moment moja waga stała w miejscu, a moje ciało się zmieniało.

Poprzedni pomiar robiłam 20 czerwca.
Od tego czasu trochę się zmieniło. 
MOJE POMIARY (w cm):
Szyja            38  -
Biust            105 -
Pod biustem 96 95
Talia             90 88
Brzuch         98  97
Biodra         108 106
Udo             61 58
Łydka         42 39,5

 Jednocześnie chciałabym podsumować moje 3 tygodnie suplementacji. Przez 3 tygodnie brałam termogenik, który miał ułatwiać redukcję tkanki tłuszczowej i jednoczesny rozwój suchej masy mięśniowej dzięki procesowi termogenezy. Nie wiem na ile wynik mojej pracy związany jest ze stosowanym produktem. Mogę Wam powiedzieć jedynie, że nie warto go brać, jeśli nasz wysiłek jest słaby. Nie odczułam zwiększonej potliwości przy jeździe na rowerze, za to po cardio owszem - lało się ze mnie. Prawdopodobnie najlepsze efekty uzyskałabym przy stosowaniu specyfiku i ćwiczeniu na siłowni. 
Na razie nie będę stosowała produktu, trochę uciążliwe jest spożywanie go 30 min przed śniadaniem, zwłaszcza jak się wstaje rano o godzinie 5 i ma się tylko 40 minut do wyjścia z domu.
Jako że nie jest to sponsorowany post reklamowy nie podaję nazwy produktu. 


W tym tygodniu było u mnie słabo z ćwiczeniami.
Trochę tylko na kręgosłup robiłam, a jak już miałam się wczoraj się na porządnie zabrać do roboty to wypadło mi wieczorne wyjście i zamiast ćwiczeń była pizza.
Mały grzeszek.
A dziś trzeba to spalić. Więc wracają ćwiczenia na nogi i cardio kickboxing. Muszę Wam powiedzieć, że moje nogi fajnie się umięśniły, centymetry spadły, ale i uda zrobiły się twarde, zaczyna mi się ładnie rysować wewnętrzna strona ud.
Także polecam Wam cardio kicboxing Jillian Michaels.

I'm happy. Ale jak to mówią - apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Buziaczki

.A


czwartek, 11 lipca 2013

Kryzys

Stuknęło 2500 wejść na bloga. Dziękuję, że zaglądacie. Czytacie. :)

Zrobiłam rano 20 km rowerem, przyzwoite tempo.
Wczoraj ćwiczenia na brzuch i na nogi.
I to wszystko na nic.
Waga stoi w miejscu. Więc zmierzyłam się centymetrem.
W porównaniu do moich poprzednich pomiarów, które możecie zobaczyć tu dzisiaj jest (po 22 dniach) + 4 cm w brzuchu  i  + 2 cm w talii.
Jestem załamana.

źródło: vitalia.pl

czwartek, 20 czerwca 2013

Diagnoza

Przyszedł czas na mój szczegółowy rozrachunek z wagą i centymetrem.
Trochę to trwało, bo czekałam na zamówiony nowy centymetr, ale już jest.
Wiec czas na wyjściowe podsumowanie.



Mam na imię Joanna i jestem anonimowym żarłokiem, nie wróć, żarłokiem raczej nie jestem, ale mam złe nawyki żywieniowe. Taka jest moja diagnoza.

Ważę obecnie 79 kg. I co tu dużo mówić - jestem otyła.
Aktualne BMI: 30.11
Mój cel to waga 55 kg i 20.70 BMI.

Daję sobie na to rok. Czyli do czerwca 2014.

Moje dzisiejsze pomiary (w cm):

Szyja 38
Biust 105
Pod biustem 96
Talia 90
Brzuch 98
Biodra 108
Udo 61
Łydka 42

A więc do roboty!

Źródło: faceci-to-kretyni.pl



LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...